Rozgość się w Strefie Kefi!

Strefa Kefi to miejsce, w którym odzyskasz balans. Powrócisz do harmonii, zrelaksujesz ciało i umysł. Pozbędziesz się niepotrzebnych, a zablokowanych w Twoim ciele emocji, które zza kulis oddziałują na Twoje życie. Dzięki przywróceniu balansu, odzyskasz kontrolę nad swoimi emocjami. Nie będą już one rządzić Twoimi reakcjami. Przestaniesz działać reaktywnie i będziesz dobierać odpowiedniej skali emocje, do spotykającej Cię sytuacji. Zaczniesz żyć pełniej i radośniej, a Kefi stanie się Twoim naturalnym stanem. Ale chwileczkę, pewnie zastanawiasz się czym w ogóle jest Kefi?

Czym jest Kefi?

Kefi to greckie słowo, którego nie da się dosłownie przetłumaczyć, ale można je luźno zdefiniować jako radosny, pełen pasji i poczucia absolutnej satysfakcji z życia stan, który towarzyszy nam zawsze, nawet w momentach, kiedy nasze życie nie wygląda tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Grecy są doskonałym przykładem na to, jak pomimo ciężkich sytuacji czy to w kontekście historycznym czy ekonomicznym zachować pasję i radość życia.

Pewnie zastanawiasz się jak to możliwe, by cieszyć się życiem kiedy daje nam ono mówiąc kolokwialnie w kość. Kiedy jesteśmy źli, nieszczęśliwi, chorzy, mamy złamane serce lub cały świat wali nam się na głowę. Przyznaję początkowo nie jest to łatwe, ale dużo ułatwia fakt, kiedy z listy naszych zmartwień skreślimy te, na które nie mamy żadnego wpływu. Kiedy nauczymy się akceptować rzeczy, których nie jesteśmy w stanie zmienić i doceniać te, które mamy. Zamiast skupiać się na negatywnej energii braku, będziemy podsycać energię dostatku. To na czym się skupiamy rośnie. Zatem jeśli myślimy o tym jak jesteśmy nieszczęśliwi i czego nie mamy, stajemy się jeszcze bardziej nieszczęśliwi, sfrustrowani, zazdrośni... można tutaj dodać całą paletę negatywnych emocji. Ale jeśli zaczniemy zauważać i doceniać nawet najmniejsze rzeczy, jak słońce o poranku, kubek dobrej kawy, energetyczną piosenkę na playliście w drodze do pracy, podnosimy swoją energię i dajemy jej szansę rezonować z taką samą energią innych ludzi. Podobne przyciąga podobne, radośni ludzie przyciągają do siebie radosnych ludzi, energia się multiplikuje i potrafi zdziałać cuda. Otwierają się przed nami możliwości, poznajemy właściwych ludzi, a świat staje się przyjazny.

Jak znalazłam moją drogę do Kefi?

Szczerze wierzę, że bycie szczęśliwym to sztuka wyboru. Możesz wybrać czy chcesz dalej uczestniczyć w codziennym festiwalu narzekania czy podejmiesz próbę zmiany energii i przekierowania uwagi na bardziej pozytywne aspekty życia.

Ja kiedyś zaczynałam dzień od marudzenia na... pogodę. Uwielbiam słońce i niebieskie niebo, a w naszym kraju mamy wiele miesięcy szarości, które strasznie mnie przygnębiały. Otwierałam oczy i zaczynałam litanię niezadowolenia. Odgrażałam się, że wyjadę do innego kraju gdzie słońce jest 365 dni w roku, ale nic z tym nie robiłam. Narzekałam dalej. Taki codzienny rytuał. Tylko, że to moje narzekanie ani nie przybliżało mnie do wyjazdu do ciepłego kraju, ani też nie zmieniało pogody w naszym kraju. Pewnego dnia powiedziałam sobie dość. Dość tracenia energii i zatruwania sobie poranków koktajlem niezadowolenia. Postanowiłam zmienić mój codzienny rytuał na taki, który będzie mnie karmił.

Wraz z początkiem roku zaczęłam wstawać wcześniej, kiedy było jeszcze ciemno. Brałam gorący prysznic, zapalałam świece, puszczałam ulubioną muzykę i siadałam w fotelu z kubkiem aromatycznej herbaty. Patrzyłam za okno i niezależnie od pogodny mówiłam sobie "Ale piękny dzień". Mogło być szaro, mokro, mroźnie, wietrznie, a w moim wnętrzu było ciepło, pachnąco i mięciutko. Zaklinałam wewnętrzną pogodę ducha, by ta na zewnątrz nie miała nade mną kontroli. Ja nad nią nie miałam. Ale mogłam kontrolować i wybierać emocje, które towarzyszyły mi o poranku.

I o tym właśnie jest Kefi. O znajdowaniu w życiu rzeczy i powodów do radości. O nie skupianiu się na braku, tylko wdzięczności za to co mamy. O wzmacnianiu pozytywnej energii, tak by mogła nam służyć. O byciu kreatorem swojego szczęśliwego życia. O nauczeniu się jak być szczęśliwym z tym gdzie jesteśmy i z tym co mamy, po to, by jeszcze bardziej docenić czas, kiedy wszystko to czego pragniemy, w końcu zacznie się dla nas ziszczać. Nie stanie się to jednak, kiedy będziemy faszerować się negatywną energią i obniżać narzekaniem swoje wibracje. Stanie się wtedy, gdy będziemy karmić się starannie wyselekcjonowanymi emocjami i oczyszczać się z tych, które nam dłużej nie służą.

Uwolnij emocje i emanuj Kefi każdego dnia!

Łatwo jest być szczęśliwym kiedy wszystko układa się po naszej myśli, ale często jest wręcz odwrotnie. Niepowodzenia nas zniechęcają, przygnębiają i sprawiają, że nie mamy ani siły ani ochoty walczyć o lepsze życie. Czujemy, że pragniemy zmiany, wydaje nam się, że wiemy co należy zrobić, ale tak jakoś nadal wszystko idzie nam pod górkę. Nie wiemy co nas blokuje. Świadomie nie wiemy. Nasza podświadomość z kolei ma cały zasób informacji, których potrzebujemy. Musimy się tylko z nią skontaktować i je uzyskać. I w tym pomaga Kod Emocji, metoda pracy z podświadomością, która pozwala usunąć emocjonalne blokady, odziedziczone negatywne emocje i traumy. Ale o tym, napiszę więcej w kolejnym tekście!

Póki co, pamiętajcie DON'T WORRY, BE KEFI!

Maddi